Niewątpliwie do prerogatyw Prezydent RP należy akt łaski, o którym stanowi art. 139 Konstytucji RP. Zgodnie ze zdaniem drugim wskazanego art. prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał.
Prezydent skorzystał z prawa łaski wobec 4 funkcjonariuszy CBA, w tym byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Na tym można by zakończyć temat, bowiem takie jest uprawnienie Prezydenta i korzysta z niego wg własnego uznania. Budziły kontrowersje decyzje poprzednich Prezydentów, w szczególności wspomnieć należy o decyzjach Prezydenta Lecha Wałęsy, Aleksandra Kwaśniewskiego czy Lecha Kaczyńskiego. Nie ma jednak wątpliwości, że decyzje poprzedników obecnego Prezydenta dotyczyły osób prawomocnie skazanych. Obecny Prezydent zastosował akt łaski wobec osoby nieprawomocnie skazanej. Były szef CBA został uznany winnym zarzucanych mu czynów i skazany przez Sąd I instancji na karę 3 lat pozbawienia wolności, od którego to wyroku złożył apelację. Niewątpliwie, zgodnie z art. 42 ust. 3 Konstytucji RP każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu. Nie budzi zatem wątpliwości, że były szef CBA jest osobą niewinną, a zatem brak jest jakichkolwiek przesłanek do zastosowania prawa łaski. Na decyzję Prezydenta należy patrzeć w szerszym kontekście. Przede wszystkim, zgodnie z art. 2 Konstytucji RP Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Art. 7 Konstytucji stanowi, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Moim zdaniem jednak najistotniejszy w świetle podjętych decyzji przez Prezydenta jest art. 10 ust. 2 Konstytucji RP, który stanowi, że władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów, a władzę sądowniczą sądy i trybunały. Decyzja Prezydenta w moim przekonaniu łamie zasady trójpodziału władzy. W tym miejscu podkreślić należy, że zgodnie z art. 126 ust. 2 Konstytucji RP to Prezydent czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, natomiast art. 173 Konstytucji stanowi, że Sądy i Trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz. W moim głębokim przekonaniu decyzja Prezydenta nie powinna mieć żadnego wpływu na dalsze procedowanie Sądu, bowiem Prezydent nie ma uprawnień procesowych, by umarzać toczące się postępowanie karne przed Sądem. Brak jest jakiegokolwiek przepisu w Konstytucji RP czy też w kodeksie postępowania karnego, które umożliwiałoby Prezydentowi ingerowanie w sprawowanie wymiaru sprawiedliwości w postaci umarzania toczących się postępowań karnych. Sąd z całą pewnością winien kontynuować postępowanie zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego. Jeśli nie ma prawomocnego wyroku skazującego, to brak jest z całą pewnością substratu, którego akt łaski miałby dotyczyć. Na marginesie należy stwierdzić, że uzasadnienie skorzystania z prawa łaski, abstrahując od argumentów przytoczonych wyżej co do samej dopuszczalności jak i skutków prawnych, jest w moim przekonaniu niewłaściwe. Prezydent natomiast wypowiadając się do mediów stwierdził m.in., że sprawa została maksymalnie upolityczniona i postanowił uwolnić w swoisty sposób – jak to sam określił – system sprawiedliwości od tej sprawy. Moim komentarzem do tej sprawy niech będzie art. 175 Konstytucji RP, który stanowi, że wymiar sprawiedliwości w Rzeczypospolitej Polskiej sprawują Sąd Najwyższy, sądy powszechne, sądy administracyjne oraz sądy wojskowe.
Skorzystanie z prawa łaski przez Prezydenta RP w okolicznościach budzących wątpliwości prawne, na pewno spowoduje, że wzrośnie liczba wniosków o ułaskawienie w szczególności osób skazanych odbywających karę pozbawienia wolności. Rozdział 59 kodeksu postępowania karnego reguluje wskazaną materię. Zgodnie z przepisem art. 560 par. 1 k.p.k. prośbę o ułaskawienie skazanego może wnieść on sam, osoba uprawniona do składania na jego korzyść środków odwoławczych, krewni w linii prostej, przysposabiający lub przysposobiony, rodzeństwo, małżonek i osoba pozostająca ze skazanym we wspólnym pożyciu. Podkreślenia wymaga, że prośba o ułaskawienie dotyczy osoby, wobec której zapadł prawomocny wyrok skazujący. Prośba o ułaskawienie jest przedstawiana Sądowi, który wydał wyrok w I instancji, który rozpatruje wniosek w terminie 2 miesięcy od jego otrzymania w takim samym składzie, w jakim orzekał. Sąd rozpoznając prośbę o ułaskawienie w szczególności ma na względzie, zgodnie z przepisem art. 563 k.p.k.:
1. zachowanie skazanego po wydaniu wyroku,
2. rozmiary wykonanej już kary,
3. stan zdrowia skazanego,
4. warunki rodzinne skazanego,
5. rozmiary wykonanej kary,
6. naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem,
7. szczególne zdarzenia, jakie wystąpiły po wydaniu wyroku.
Jeśli Sąd orzekał tylko w I instancji i wyda opinię pozytywną, przesyła akta sprawy Prokuratorowi Generalnemu, w sytuacji braku podstaw do wydania opinii pozytywnej pozostawia prośbę bez dalszego biegu. W sytuacji, kiedy w sprawie, w której wniesiono prośbę o ułaskawienie, orzekał Sąd Odwoławczy, wówczas Sąd I instancji kieruje do niego akta sprawy wraz z wydaną opinią. Sąd Odwoławczy pozostawia prośbę bez dalszego biegu tylko w sytuacji, gdy wydaje opinie negatywną, a opinię taką wydał również Sąd I instancji.
Zgodnie z art. 565 k.p.k. jeżeli prośbę o ułaskawienie choćby jeden Sąd zaopiniował pozytywnie, Prokurator Generalny przedstawia Prezydentowi RP prośbę o ułaskawienie wraz z aktami sprawy i swoim wnioskiem. Istotnym jest, że Prokurator Generalny przedstawia Prezydentowi RP akta sprawy lub wszczyna z urzędu postępowanie o ułaskawienie w każdej wypadku, kiedy Prezydent tak zdecyduje.