Oszustwa dotyczące instrumentów płatniczych, czyli słów parę na temat bezpieczeństwa współczesnego systemu kart płatniczych
W ostatnim czasie w środkach masowego przekazu coraz częściej słyszymy informacje na temat oszustw, kradzieży pieniędzy z kont obywateli za pomocą skradzionych bądź sfałszowanych kart płatniczych. W dzisiejszym artykule, posiłkując się najnowszym raportem Narodowego Banku Polskiego, chciałbym spróbować ocenić skalę tego zjawiska.
Według danych przekazywanych przez banki, w I półroczu 2014 r. liczba operacji oszukańczych dokonanych kartami płatniczymi wyniosła 36,5 tys., natomiast według danych otrzymanych od agentów rozliczeniowych liczba ta osiągnęła poziom 15,9 tys. Rozbieżność w raportowaniu występuje od wielu lat i jest skutkiem stosowania odmiennej metodologii liczenia takich przypadków zarówno przez banki jak i agentów rozliczeniowych. Dane od agentów rozliczeniowych nie obejmują transakcji dokonywanych przez oszustów w bankomatach kartami skradzionymi lub kartami sfałszowanymi wraz z PIN-kodem oraz transakcji oszukańczych dokonanych poza granicami kraju kartami wydanymi w Polsce. Natomiast dane z banków nie obejmują bezgotówkowych transakcji oszukańczych dokonanych w Polsce kartami wydanymi w innych krajach. Liczbę opisywanych transakcji oraz tempo przyrostu tego zjawiska pokazuje wykres 1. Zgodnie z danymi zaraportowanymi przez banki łączna wartość wszystkich oszukańczych transakcji wyniosła 13,9 mln zł. Oznacza to, że średnia wartość transakcji ukształtowała się na poziomie 380 zł i spadła w stosunku do II półrocza 2013 roku, kiedy wyniosła 435 zł. W stosunku do II półrocza ubiegłego roku wolumen transakcji oszukańczych w I półroczu wzrósł o ponad 23%. Przestępstwa dokonane za pomocą skradzionych kart stanowiły około jednej czwartej wszystkich nielegalnych transakcji dokonanych za pomocą kart płatniczych.
Na pierwszy rzut oka takie dane mogą niepokoić. Jednakże w zestawieniu z wielkością transakcji rynku kart płatniczych na poziomie 221 mld zł pokazuje nam, że problem ten ma charakter marginalny. Ilość transakcji przeprowadzonych za pomocą kart płatniczych w I półroczu obecnego roku wyniosła prawie 826 mln. Zgodnie ze statystykami publikowanymi przez Policję ilość kradzieży odnotowanych na terenie naszego kraju wyniosła w 2013 roku 214 689. Nie oznacza to, że nie powinniśmy zachować daleko idącej ostrożności. Eksperci wskazują kilka podstawowych zasad bezpieczeństwa, które mogą uchronić nas przed oszustami. Przede wszystkim żaden bank nigdy nie wysyła do klientów pytań dotyczących haseł i PIN-ów do kart. Nie należy nosić ze sobą zapisanego kodu PIN. Podczas transakcji kartą nie trać jej z pola widzenia. Nigdy nie należy podawać informacji o karcie na stronach, które nie są bezpieczne. Kiedy wypłacasz gotówkę z bankomatu lub płacisz używając terminalu, zasłoń klawiaturę, wpisując PIN. Korespondencję z bankiem zawierającą dane o kartach czy zestawienia transakcji zniszcz przed wyrzuceniem.
Zgodnie bowiem z art. 286 par. 1 k.k. kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Par. 2 stanowi, że tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy. Należy zauważyć, że dobrem chronionym przez art. 286 par. 1 k.k. jest mienie a tym samym pośrednio uczciwość obrotu majątkowego. Do znamion przestępstwa z ww. art. należą: wprowadzenie innej osoby w błąd, wyzyskanie błędu, wyzyskanie niezdolności innej osoby do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Dwa pierwsze przytoczone znamiona to tzw. błąd pokrzywdzonego, którego wyobrażenie o rzeczywistości nie odpowiada faktom w zakresie istotnym dla podjęcia decyzji o określonym rozporządzeniu mieniem (tak Sąd Najwyższy z 02.12.2002 r., sygn. akt IV KKN 135/00). Sprawca błąd ten wywołuje albo przedstawia pokrzywdzonemu nieprawdziwy obraz rzeczywistości albo też wykorzystuje pozostawanie przez pokrzywdzonego w błędzie z innego powodu. Cechą charakterystyczną oszustwa jest dobrowolność decyzji pokrzywdzonego o rozporządzeniu mieniem, któremu towarzyszy jednak brak świadomości co do realnych skutków tego rozporządzenia. Dokonanie oszustwa następuje z chwilą niekorzystnego rozporządzenia mieniem (SN z 15.11.2002 r., IV KKN 618/99), które pozostaje w związku przyczynowym z oszukańczymi metodami postępowania sprawcy. Zaznaczyć trzeba ponadto, że dla wyczerpania znamion oszustwa nie ma znaczenia to, czy sprawca odniesie zamierzoną korzyść majątkową. Oszustwo natomiast może być popełnione tylko z winy umyślnej i jest przestępstwem kierunkowym.
Zgodnie z art. 278 par. 5 k.k. przepisy par. 1, 3 i 4 stosuje się odpowiednio do kradzieży energii lub karty uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego. Odrębna kryminalizacja kradzieży karty uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego wydaje się równoznaczna z wyłączeniem jej spod kategorii rzeczy ruchomej, mimo że jest ona dokumentem uprawniającym do otrzymania sumy pieniędzy w rozumieniu art. 115 par. 9 k.k. (Uchwała SN z 21.10.2003 r., I KZP 33/03). Natomiast jeśli karta uprawniająca do wypłaty pieniędzy z bankomatu pełni też funkcję płatniczą, to jest rzeczą jako środek płatniczy i jej zabór należy kwalifikować z art. 278 par. 1 k.k. Art. 275 par. 1 k.k. stanowi, że kto posługuje się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby albo jej prawa majątkowe lub dokument taki kradnie lub go przywłaszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Za dokument stwierdzający prawa majątkowe uznać należy każdy przedmiot lub inny zapisany nośnik informacji, z którym określone prawo majątkowe jest związane albo który ze względu na zawartą w nim treść stanowi dowód prawa majątkowego. Kradzież i przywłaszczenie dokumentów wymienionych w art. 115 par. 9 k.k. podlega bowiem kwalifikacji z art. 278 par. 1 lub 3 i art. 284 k.k. jako przepisów szczególnych. Zwrócić należy uwagę, że szczególny status ma tutaj karta bankomatowa, której kradzież jest odrębnie stypizowana w art. 278 par. 5 k.k. ale jej przywłaszczenie należy kwalifikować z art. 275 par. 1 k.k.
Należy jeszcze zwrócić uwagę w kontekście dotychczas poruszonych kwestii na przepis art. 276 k.k., który stanowi, iż kto niszczy, uszkadza, czyni bezużytecznym, ukrywa lub usuwa dokument, którym nie ma prawa wyłącznie rozporządzać, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Pojęcie dokumentu jako przedmiotu wykonawczego przestępstwa z art. 276 k.k. należy rozumieć zgodnie z art. 115 par. 14 k.k. Brak uprawnień do wyłącznego rozporządzenia odnosi się przede wszystkim do dokumentu niezwiązanego ze sferą i obowiązków sprawcy omawianego przestępstwa. Przestępstwo to należy zaliczyć do przestępstw materialnych, natomiast od strony podmiotowej może zostać popełnione tylko z winy umyślnej w obydwu postaciach zamiaru.
Często zdarza się, że sprawca bądź sprawcy czynem wyczerpują znamiona określone w kilku przepisach ustawy karnej, gdzie np. dokonując rozboju na pokrzywdzonym art. 280 k.k. popełniają także inne przestępstwa kwalifikowane np. z art. 278 par. 1 i 5 k.k., art. 275 par. 1 k.k. art. 276 k.k. w zw. z art. 11 par. 2 k.k., o których szerzej wspomniałem wyżej.
Nie ulega jednak wątpliwości biorąc pod uwagę wyżej przytoczone dane, że ilość przestępstw w zestawieniu z ilością i wielkości transakcji na rynku kart płatniczych ma charakter marginalny.