W dniu 30 września 2015 r. Trybunał Konstytucyjny, po rozpoznaniu wniosku Prokuratora Generalnego o zbadanie zgodności z Konstytucją przepisu kodeksu wykroczeń, przewidującego grzywnę dla właściciela pojazdu, którym popełniono wykroczenie drogowe za niewskazanie kierującego tym pojazdem, uznał za zgodny z Konstytucją. Trybunał orzekał w pełnym składzie.
Trybunał uznał, że przepis kodeksu wykroczeń przewidujący sankcję w postaci kary grzywny dla właściciela pojazdu, który pożyczył osobie trzeciej auto i nie chce wskazać tego, kto je prowadził i popełnił wówczas wykroczenie jest zgodny z Konstytucją. Tym samym organy uprawnione mają w dalszym ciągu zielone światło do wystawiania mandatów za niewskazanie kierującego w sytuacji przytoczonej wyżej. Trybunał w uzasadnieniu wskazał, że kara jest umiarkowana i proporcjonalna do zakładanych celów, a chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo ruchu drogowego. Podkreślić należy, że najwyższa kara za to wykroczenie może wynieść 5.000 zł. W ocenie Trybunału kwestionowany przez Prokuratora Generalnego przepis nie narusza zakazu obciążania członków rodziny, bowiem zakaz dotyczy jedynie przestępstw a nie wykroczeń.
Wydaje się jednak, co było podnoszone w zdaniach odrębnych sędziów Trybunału, że zaskarżony przepis godzi w prawo do obrony, zasadę domniemania niewinności i prawo do ochrony życia rodzinnego, bo w istocie skutkuje wskazywaniem osób najbliższych. Nadrzędna kwestia poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym, nie wymaga moim zdaniem wprowadzania tak daleko idących rozwiązań. W istocie utrzymany został stan dotychczasowy i póki co, nie widać, żeby miało się w tym względzie coś zmienić. Właściciele pojazdów nadal otrzymują do wyboru blankiety do wypełnienia, gdzie obliguje się ich do wskazania, komu w dniu i o godzinie wyszczególnionej na zdjęciu pojazd został powierzony do kierowania, użytkowania. Nadto wezwanie zawiera pouczenie, że w przypadku niemożliwości wskazania danych kierującego właściciel (posiadacz) pojazdu może zostać ukarany mandatem karnym za niewskazanie sprawcy wykroczenia – mandat taki nie pociąga za sobą punktów karnych.
Właściciele pojazdów decydują zatem sami, co zrobić w sytuacji otrzymania takiej przesyłki. Na uwagę zasługuje stanowisko Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym, który wnosił o uznanie zgodności kwestionowanych przepisów z Konstytucją. Zdaniem bowiem Sejmu nie istnieje żaden przepis, który upoważniałby służby do wymuszania przyjęcia mandatu karnego. Podkreślono wręcz, że istnieje możliwość odmowy przyjęcia mandatu, co powoduje przekazanie sprawy do rozpoznania przez Sąd.
Reasumując wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest jednoznaczny i uznaje kwestionowane przepisy przez Prokuratora Generalnego za zgodne z Konstytucją. Pozostaje zatem jak dotychczas analiza otrzymanego wezwania i podjęcie ewentualnej obrony przed Sądem.